Historia klienta

Wywiad z Smart Labs, przełomową firmą z branży MedTech

Wywiad z Pawłem Skadłubowiczem, współzałożycielem firmy Smart Labs (właściciel marki Customy)
Aplikacja 3D: Fusion 360, Customy Vision
Używane urządzenia: SpaceMouse Enterprise Kit (4 szt.)
Branża: MedTech

 1. Czy może Pan przedstawić siebie, swoją rolę w firmie oraz opowiedzieć o tym, czym zajmuje się firma?

PS: Nazywam się Paweł Skadłubowicz i jestem większościowym udziałowcem w firmie Smart Labs Sp. z o.o. (która jest właścicielem marki Customy) oraz jej Kierownikiem Badawczo-Rozwojowym. Nasza firma zajmuje się tworzeniem spersonalizowanych rozwiązań dla chirurgii czaszkowo-szczękowo-twarzowej, ortopedycznej i rekonstrukcyjnej. Rozwiązania, które tworzymy powstają dla indywidualnego pacjenta, są to implanty oraz przymiary chirurgiczne, czyli jednorazowe narzędzia służące do precyzyjnego poprowadzenia narzędzi chirurgicznych takich jak piła czy wiertarka, w trakcie operacji wykonywanej na pacjencie. Nasze przymiary umożliwiają przeniesienie wirtualnego planu operacji przygotowanego wspólnie z lekarzem na salę operacyjną. Implanty oraz przymiary są stosowane do przywrócenia pacjentowi pełnej funkcjonalności po chorobie nowotworowej lub rozległych urazach np. po wypadkach komunikacyjnych. W przypadku nowotworów mamy na przykład do czynienia z brakiem fragmentu kości u pacjenta, co powoduje nie tylko problemy w codziennym funkcjonowaniu takiej osoby, ale i problemy natury estetycznej. W tej chwili nie ma na rynku standardowego rozwiązania, na podstawie którego możliwe by było zrekonstruowanie kości w takich właśnie przypadkach. Wtedy właśnie wkraczamy my.

Najpierw zaczynamy od zaplanowania resekcji części kości zajętej przez nowotwór, a następnie omawiamy z lekarzem sposób rekonstrukcji, za pomocą implantu lub autograftu. W przypadku implantu, lekarz dostarcza informacje, jak mamy go wpasować w kość pacjenta. Każdy implant projektujemy z uwzględnieniem indywidualnej anatomii pacjenta tak by przywrócić mu nie tylko utraconą funkcjonalność, ale również wygląd sprzed operacji. Autograft z kolei wykonuje się z kości pochodzącej od tego samego pacjenta, najczęściej jest to fragment kości strzałkowej. O ile bez kości żuchwy nie sposób funkcjonować, o tyle bez fragmentu kości strzałkowej jest to możliwe. My dostarczamy lekarzom narzędzia (przymiary chirurgiczne), które służą potem do prawidłowego docięcia takiej kości. Dzięki indywidulanemu szablonowi (przymiarowi) chirurgicznemu stworzonemu dla konkretnego pacjenta lekarz wie dokładnie, jak ma kość przyciąć i jak będzie wyglądać wykonana rekonstrukcja ubytku.

Poza tym tworzymy również implanty rekonstrukcyjne po wypadkach komunikacyjnych, czy implanty biodra. Zastosowanie implantów u pacjenta to często jedyna nadzieja dla niego na normalne funkcjonowanie.

Cały proces współpracy z lekarzem w celu stworzenia implantu czy przymiaru odbywa się zdalnie. Lekarz za pomocą zdalnej platformy dostarcza badanie tomograficzne pacjenta. My na tej samej platformie je przerabiamy i tam też odbywa się planowanie operacji.

2. Kto założył firmę i jak długo działa ona na rynku?

PS: Firmę założyliśmy razem ze wspólniczką w 2016 roku. Początkowo firma zajmowała się głównie usługami projektowymi i drukiem 3D. Wynikało to z tego, że droga formalna do świadczenia usług dla branży medycznej była bardzo długa. W 2017 wprowadziliśmy pierwszy implant. Przez pierwszy rok funkcjonowania spółki prowadziliśmy także działalność w branży IT, która umożliwiła dywersyfikację działalności firmy. Obecnie oprócz naszej głównej czynności jaką jest działalność dla branży medycznej, tworzymy i rozwijamy także oprogramowanie, które wykorzystujemy dla własnych potrzeb, ale które jednocześnie stanowi odpowiedź na potrzeby rynku. Jest to oprogramowanie, które konwertuje badanie tomograficzne na trójwymiarowy model odzwierciedlający anatomię pacjenta. Model taki jest możliwy do wydrukowania na drukarce 3D i zaplanowania na nim operacji. Aktualnie rozwijamy to oprogramowanie pod kątem zastosowania myszy 3D do manipulacji w przestrzeni 3D. Ponadto zajmujemy się także świadczeniem usług projektowych w zakresie projektowania układów elektronicznych, tworzenia oprogramowania i obudów urządzeń.

3. Kim są Pańscy klienci?

PS: Nasi odbiorcy to głównie klienci z branży medycznej – placówki medyczne oraz indywidualni lekarze. Ponadto współpracujemy z placówkami naukowymi i uniwersytetami.

4. Jak wygląda Pańska konkurencja?

PS: W Polsce można powiedzieć, że praktycznie jej nie ma. Implantami zajmują się tylko dwie firmy, przy czym żadna z nich nie rozwija narzędzi w postaci oprogramowania do wirtualnego planowania operacji. W branży oprogramowania liczy się tylko kilku graczy na świecie i są to firmy za Zachodniej Europy: Niemiec, Francji, Włoch i Belgii.

5. Co Pana inspiruje i do czego Pan dąży w swojej działalności?

PS: W prowadzeniu działalności lubię odczuwać satysfakcję. Przewrócenie pacjentowi pełni funkcjonalności mi ją daje. Wcześniej przez 10 lat pracowałem na uczelni, ale nie widziałem możliwości praktycznego wdrożenia wymyślanych przeze mnie rozwiązań. Obecnie często na przykład uczestniczę w operacjach jako doradca lekarza. To miłe uczucie, daje mi to bardzo dużą satysfakcję. Dobrze jest robić coś, co ma znaczenie.

6. Jakie są Pana największe osiągnięcia? Jaki jest Pana największy projekt i aktualne projekty?

PS: Moje największe osiągnięcie to pomoc pacjentce, u której nowotwór zaatakował połowę twarzy. Konieczna była radykalna resekcja i rozległa rekonstrukcja kości, która została wykonania aż z 6 fragmentów kości strzałkowej. Do tej pory w Polsce nikt nie zrealizował tak szerokiej rekonstrukcji.

Obecnie pracujemy nad implantem kości biodrowej, który umożliwiałby w przyszłości rozbudowę implantu o kolejny moduł. Problemem z jakim się mierzymy jest zadbanie o właściwą biomechanikę, gdyż implant musi być stabilny, a jednocześnie posiadać miejsca, do których lekarz może przyszyć mięśnie i ścięgna tak, aby zapewnić pacjentowi pełną motorykę.

7. Jak zdefiniowałby Pan sukces?

PS: Sukces to osiągnięcie tego, co planowaliśmy osiągnąć. Dla nas są to kamienie milowe, które sobie założyliśmy i które osiągnęliśmy.

8. Czy czasami czuje się Pan zniechęcony, ma obawy o przyszłość firmy? Jaki jest Pana unikatowy sposób na zachowanie opanowania w takich sytuacjach?

PS: Branża medyczna jest w Polsce bardzo trudną gałęzią. Wiąże się to z dużym problemem ze znalezieniem źródeł finansowania. Lekarze są otwarci na współpracę, ale mają kłopot ze znalezieniem środków.

W obliczu trudności nie powtarzamy sobie żadnych motywujących haseł. Zwykle dajemy sobie kilka dni na przemyślenia, następnie planujemy i podejmujemy nowe decyzje, które zdywersyfikują naszą działalność.

Stąd też wynikała nasza decyzja o zmianie nazwy na bardziej czytelną dla potencjalnych zagranicznych klientów. Rozpoczęliśmy już współpracę z ośrodkiem w Szwajcarii i będziemy się starali pozyskać inwestora w celu dalszego rozwoju na rynkach zagranicznych.

9. Czy ma Pan jakiś własny sposób na to, jak znaleźć w sobie motywację i optymizm, gdy sytuacja gospodarcza jest trudna? (czytanie książek, rodziny, sztuki, hobby, muzyki itp.)

PS: Napędza nas satysfakcja z tego co robimy i osiąganie założeń oraz pozytywna reakcja na jakość naszej pracy oraz zadowolenie pacjentów.

10. W jaki sposób motywuje Pan swoich pracowników/ współpracowników?

PS: Swoich pracowników motywujemy bardzo ciekawymi projektami oraz finansowo. Niewiele jest obecnie firm badawczo-rozwojowych, które realizują tak ambitne projekty, do których jest potrzebna unikatowa wiedza. Poza tym bardzo ciężko jest pozyskać na rynku pracowników z tak wyjątkowymi kompetencjami, jakich my potrzebujemy. W większości tę unikatową wiedzę pracownicy zdobywają właśnie u nas.

11. Jak inwestuje Pan w przyszłość swojej firmy, aby pozostać konkurencyjnym?

PS: Poszukuję nowych rozwiązań. Półtora roku temu stworzyliśmy implant hybrydowy, którego w Polsce nikt nie wykonuje. Taki implant składa się z dwóch części zewnętrznej, sztywnej i wewnętrznej zawierającej rusztowanie kostne. Taki implant lepiej integruje się z kością, jest lepiej dopasowany i ma mniejszą wagę, co oznacza korzyści dla pacjenta.

Poza tym ciągle inwestujemy w nowe produkty, chociażby w oprogramowanie, prowadzimy prace badawczo-rozwojowe tak, aby zdywersyfikować pola działalności firmy.

12. Czy produkty SpaceMouse i CadMouse są częścią tych inwestycji? Jak dawno temu przesiadł się Pan na produkty 3Dconnexion?

PS: Tak, produkty 3Dconnexion są częścią tej inwestycji. Zetknąłem się z nimi po raz pierwszy klika lat temu, na uczelni, gdzie miałem okazję ich używać. Te narzędzia zdecydowanie ułatwiają pracę, potrafię dzięki nim zaoszczędzić 10-15% mojego czasu, gdyż dzięki nim mogę bardzo szybko poruszać się w trójwymiarowej scenie. Dlatego właśnie zdecydowałem wdrożyć je do obsługi środowiska 3D.

13. Jakie słowa nasuwają się Panu, kiedy myśli Pan o tych produktach?

PS: Jakość i dokładność. Urządzenia są solidnie wykonane i zapewniają precyzję pracy.

14. Co było decydującym czynnikiem, który spowodował, że zdecydował się Pan zainwestować w produkty 3Dconnexion?

PS: Zdecydowałem się zainwestować w produkty 3Dconnexion ze względu na wygodę pracy i oszczędność czasu. Praca w środowisku 3D bez manipulatora 3D jest trudna. Zaznaczanie i manipulowanie sceną za pomocą myszki zajmuje zbyt dużo czasu. Manipulator 3D skraca czas pracy. Poza tym jego użycie nie powoduje frustracji w postaci bólu ręki, jaki odczuwa się po kilku godzinach pracy z samą myszką komputerową.

15. Bycie przedsiębiorcą to niełatwa sztuka, szczególnie w obliczu ryzyka i zmian sytuacji gospodarczej. Co uważa Pan za słuszne i sprawdzone rozwiązanie w prowadzeniu firmy, a co za podstawowy błąd?

PS: Kiedy zakładaliśmy firmę często słyszeliśmy złotą radę, żeby skupić się na jednej rzeczy. Tymczasem w praktyce według mnie zawsze trzeba mieć plan B. Pokazała to pandemia koronawirusa, kiedy to lekarze praktycznie przestali wykonywać operacje rekonstrukcyjne. Nas wtedy ratowała nasza działalność w branży IT i sterowników elektronicznych – jest to niewielka gałąź naszej działalności, dzięki której przetrwaliśmy w trudnych warunkach. I jeszcze jedno – często powtarza się, że w firmie najważniejsi są ludzie. To wcale nie jest banał.

16. Jak widzi Pan przyszłość swojej branży? Jakie trendy w CAD będą wg Pana aktualne?

PS: Branża med-techowa jest bardzo rozwojowa. Widzimy to po sobie i po konkurencji. Według analityków wzrost w najbliższych latach wyniesie 20-25%. Oczywiście przy każdym prognozowanym wzroście istnieje zagrożenie ze strony rosnącej konkurencji. Mimo to przez następne 5 lat przewidywany jest stały wzrost naszej branży.

Jeśli chodzi o projektowanie to będzie ono szło w kierunku uwzględnienia struktur przestrzennych. Kiedyś produkowano implanty lite. Teraz stosuje się metody druku 3D. Kluczem jest optymalizacja. Implant powinien być maksymalnie lekki i charakteryzować się świetną integracją, w naszym przypadku ze strukturą kostną pacjenta. Myślę, że w przemyśle, w branży kosmicznej czy samochodowej obowiązują te same trendy.